Lech Bem z Opola „Starożytna Ayurweda we współczesnym świecie” oraz dalsza część spotkania poświęcona śpiewaniu i słuchaniu mantry Gayatri – z akompaniamentem gitary.
Ryszard Suski z Opola, spotkanie połączone z promocją książki „Bitwa z gwiazdami” System wczesnego ostrzegania tworzony na podstawie pomiaru temperatur. Jak przewidzieć katastrofy. Co nas czeka. Zainteresowanych kupnem książki proszę o kontakt na adres email: suski.ryszard@gmail.com
Henryk Zyla Warsztaty radiestezyjne.
Joanna Krzyżanowska „Radiestezja to nie wiara a wiedza. Radiestezyjne odpromieniowywanie mieszkań oraz zdrowotne terapie wahadłem Białego Ozyrysa.”
Bogdan Wysocki „Fascynujące grzyby – najnowsze badania naukowe, ciekawostki oraz praktyczne zastosowania w wielu dolegliwościach”
Wacław Kaźmierczak „Jak korzystać z mocy samouzdrawiania”
Katarzyna Żak – Terapie Quantec i omówienie używanych zestawów wahadeł radiestezyjnych
Robert Zabielski, prelekcja i warsztaty Jestem Świadomym Centrum – sztuka prezentacji głosem oraz część poświęcona analizie stresu z możliwością obrazowania na urządzeniu do biofeedbacku.
Dwuczęściowy film prezentujący tematykę Nowej Germańskiej Medycyny.
Joanna Malinowska – warsztaty poświęcone nauce tańca PanEuRytmii czyli pracy z ciałem odkrywającym rytm i harmonię, która jest naturalnym stanem człowieka.
Człowiek jest częścią natury, czy zdaje sobie z tego sprawę czy nie, która przejawia się w rytmach, albo cyklach. Zapomnieliśmy o nich przez lata tworzenia współczesnej cywilizacji, ale to nie znaczy, że one gdzieś zniknęły. Przeciwnie – są i upominają się o naszą uwagę za pomocą bólu i chorób.
W tańcu PanEuRytmia ruchy ciała są określone i bardzo spokojne, ich powtarzalność działa trochę jak mantra. Harmonijny ruch daje ciału energetyczny komfort, poczucie bycia tu i teraz. Jednocześnie, poprzez „pilnowanie” ruchu i skupianie się na muzyce, umysł wyłącza się z codziennej bieganiny myśli, to dzieje się automatycznie. Dodatkowo, ruchy są tak pomyślane, żeby działały kojąco i uzdrawiająco na ciało, np. wyrównują ciśnienie krwi, pomagają w leczeniu chorób stawów, różnych niedowładów i bólów, wyrównują rytm serca (to są dane empiryczne; PER jest praktykowana w klinikach podczas rehabilitacji, w szpitalach dziecięcych, przy pracy z tzw. „trudną młodzieżą” – to zależy od podejścia i kreatywności prowadzącego, ale ruchy są zawsze takie same, w określonej kolejności). PER działa na trzech poziomach (ogólnie mówiąc): fizycznym, energetycznym, co napisałam pokrótce wcześniej, ale także na poziomie duchowym – tym najsubtelniejszym i najtrudniejszym do opisania. Ja określiłabym ją jako fundament do pracy/życia duchowej. Na samym początku uwrażliwia człowieka na samego siebie, zaczynamy odczuwać, że nie jesteśmy tylko ciałem, ale jest coś więcej, co jedynie przez to ciało się przejawia. Moja nauczycielka: Ardella Nathanael, nazwała PER Tańcem Duszy – zgadzam się z nią zupełnie.
W samym rdzeniu PER nie jest nawet tańcem, to praktyka, która kieruje naszą uwagę do wnętrza siebie, do samej duszy, a dopiero poprzez nią kontaktuje się ze światem, przyrodą, ludźmi.